Jak zaczęła się Twoja przygoda z Orkiestrą ?
Mój brat rok wcześniej zaczął uczyć się gry na flecie. I to od niego jakby „zaraziłem się” graniem w orkiestrze. On rozpoczął naukę w 2003 roku, ja dokładnie rok później na saksofonie.
Jak się to stało, że zostałeś Kapelmistrzem Orkiestry ?
W maju 2012 roku miał miejsce koncert jubileuszowy orkiestry z okazji 45 –lecia działalności. Dzień wcześniej ówczesny kapelmistrz złamał rękę i nie był w stanie dyrygować. Kilka godzin przed występem dostałem telefon od prezesa czy zadyryguję. Wtedy niezbyt się zastanawiając, zgodziłem się. I tak już zostało.
Nie bałeś się wyzwania jakim jest prowadzenie Orkiestry ?
W pierwszej chwili nie. Dopiero po pewnym czasie zacząłem się zastanawiać czy dam radę, czy nadaję się do tego. Właściwie do tej pory czasami pojawiają się wątpliwości. Jednak dzięki wspaniałym ludziom którzy są w orkiestrze cały czas daję radę.
Jak bardzo zmienił się kształt Orkiestry od kiedy zostałeś Kapelmistrzem ?
W szeregi orkiestry wstąpiło bardzo dużo młodzieży. To nasi wychowankowie, którzy dzisiaj stanowią trzon zespołu. Oprócz tego staram się wzorować na moim poprzedniku, Edwardzie Guziku.
Jak bogaty repertuar utworów posiada Orkiestra Dęta Dobrynin ?
Jest to około 70 -80 utworów, przewidzianych na każdą okazję – od koncertu noworocznego, przez oprawę uroczystości kościelnych i państwowych po pokazy parady marszowej, przemarsze i koncerty plenerowe.
A teraz przyznaj się tak szczerze ile z tych utworów jest aranżacji samego Dariusza Bańki ? Jeżeli możesz to podaj jakieś przykłady.
Z całego naszego repertuaru, który jesteśmy w stanie wykonać na obecną chwilę jest to około 20 utworów. To na przykład Skrzydlate ręce, Vivo per lei, Hafanana, Opaopa. Przez czas pracy z orkiestrą trochę się tego uzbierało
Jesteśmy po serii Koncertów Noworocznych 2015. Jakie są refleksje po tych Koncertach?
Przede wszystkim radość z tego że te koncerty cieszą się niesłabnącą , wręcz coraz większą popularnością. To jest najważniejsze, że ludzie doceniają tę pracę którą wykonuje zespół. To zachęca nas do dalszej ciężkiej pracy nad umiejętnościami i repertuarem.
W roku 2014 Orkiestra brała udział w Festiwalu w Bułgarii, gdzie została odznaczona tytułem BEST OF THE BEST, czyli najlepsza z najlepszych. Czy to Twój największy sukces jako Kapelmistrza Orkiestry ?
Oczywiście że tak. To pierwsze tak prestiżowe wyróżnienie które orkiestra zdobyła na arenie europejskiej w czasie mojej dyrygentury. Cieszę się z tego sukcesu, niemniej jednak to zasługa wielu osób – zarządu: Sylwestra Helowicza, Mariana Czachora oraz Marii Sukiennik, kierownika artystycznego – kapitana Stefana Żuka, choreografów grup tanecznych: Pauliny Gruszki i Katarzyny Bogdan oraz przede wszystkim muzyków.
Jeżeli miałbyś usytuować Orkiestrę z Dobrynina w rankingu ogólnopolskim, to na którym miejscu ona by się według Ciebie znalazła ?
To trudne do określenia. Jeśli bralibyśmy pod uwagę orkiestry amatorskie to myślę że w pierwszej dziesiątce. Jeśli natomiast rozpatrywalibyśmy również w kategoriach orkiestr zawodowych to myślę że pierwsza trzydziestka byłaby w naszym zasięgu. Biorąc pod uwagę że wszelkiego rodzaju orkiestr dętych jest w Polsce jest tysiące, to niezły rezultat.
Życzymy powodzenia i dziękujemy za rozmowę.